Doroczne święto pułkowe i zarazem 11 rocznicę istnienia swojej jednostki polscy pancerniacy obchodzili w roku 1930 na poligonie w Biedrusku. Święto uświetniły zorganizowane 19 czerwca na błoniach Śródki, za Katedrą pokazy czołgów poprzedzone gymkhaną[1] motocykli wojskowych. Licznie zgromadzona publiczność z zainteresowaniem przyglądała się „popisom” zwinnych czołgów jak i pokonywaniu szeregu trudnych przeszkód przez dobrze wyszkolonych motocyklistów wojskowych. Jedną z konkurencji było strzelanie w ruchu do baloników przez załogę motocykla.

W sobotę, 21 czerwca wieczorem na ulicach Poznania zorganizowano uroczysty capstrzyk. Na czele maszerujących żołnierzy kroczyła orkiestra pułkowa, za nią kompania szkolna, a na końcu toczyło się dwanaście czołgów, jak podała prasa, dwa duże i 10 małych.

W blasku pochodni podążano po trasie: al. Szelągowska, Wielkie Garbary, Wielka, Stary Rynek, plac Wolności, Fredry, Jasna, Kaponiera, Wjazdowa, św. Marcin, al. Marcinkowskiego, Babińskiego na plac Działowy.[2] W niedzielę o godz. 5.00 w rejonie zgrupowania pułku zabrzmiała pobudka wojskowa, a o godz. 8.00 dowódca pułku przyjął meldunek i dokonał przeglądu pododdziałów. Następnie odbyła się msza św. polowa, którą odprawił ks. prob. Stanisław Wężyk z parafii Chojnica. Po mszy do żołnierzy przemówił dowódca płk dypl. Mieczysław Mysłowski, nawiązując do historii pułku, po czym wręczył „Odznaki oficera czołgów”.

Udekorowani zostali: kpt. Tadeusz Wolski, porucznicy Leon Czekalski i Piotr Nowak, por. pilot Jerzy Marszycki oraz ks. prob. Stanisław Wężyk. Po dekoracji odbyła się defilada pododdziałów pieszych i na wozach bojowych (czołgi i samochody pancerne). O godz. 10.30 w kasynie oficerskim zaproszonych gości podjęto śniadaniem. Wszystkich uczestników zaproszono na żołnierski obiad przy stołach na placu zbiórek w obozie. W czasie obiadu adiutant pułku, por. Brunon Błędzki odczytał depesze gratulacyjne przysłane na ręce dowódcy. Po obiedzie nad brzegiem Warty odbył się wielki festyn, w którym wzięła udział również okoliczna ludność. Uroczystości pułkowe zakończono wieczorem w kasynie oficerskim.[3]
[1] Wyścig motocyklowy ze sztucznymi, nieraz zabawnymi przeszkodami, mający wykazać zręczność i odwagę zawodników.
[2] Nazwy ulic z 1930 roku.
[3] Doroczne Święto 1 pułku czołgów, „Dziennik Poznański”nr 143 z 24 czerwca 1930 r., s. 4; Sport samochodowy, motocyklowy i lotniczy, „Samochód” nr 39 z 29 czerwca 1930 r., s. 7 i 11; Święto 11-lecia istnienia 1 pułku czołgów, „Nowy Kurier” nr 144 z 25 czerwca 1930 r., s. 11; Ilustracja Poznańska i Nowiny Sportowe nr 25 z 24 czerwca 1930 r.; zbiory autora.
(f.i)
Najnowsze komentarze