Godziny otwarcia: wtorek-sobota, godz. 10.00-16.00

Polska broń pancerna w Bitwie Warszawskiej

W czasie gdy armie bolszewickie zbliżały się do Warszawy, Naczelny Wódz 11 sierpnia 1920 r. wydał rozkaz nakazujący zebranie wszystkich czołgów i zgrupowanie ich w odwodzie na Pradze. Mimo ogromnych wysiłków ze strony dowództwa pułku (mjr Bogumił Skibniewski) z chwilą podjęcia przygotowań do obrony na przedmościu, zdołano zgromadzić na Pradze jedynie 23 czołgi z 4. i 5. kompanii.

Dopiero później, w drugim dniu bitwy warszawskiej, po dotarciu części czołgów z 1. i 2. kompanii, ich liczba wzrosła jednak tylko do 48 (część 1. kompanii wysłana do Łodzi do remontu, a 3. kompania w walkach pod Lwowem). Rozwój sytuacji operacyjnej w rejonie Radzymina sprawił, że zgrupowane czołgi ponownie rozdzielono, a poszczególne plutony kierowano na najbardziej zagrożone odcinki frontu. Brały udział w walkach pod Radzyminem, Dybowem i Okuniewem w znaczący sposób wzmacniając siłę uderzenia oddziałów polskiej piechoty. Niewykonanie rozkazu Naczelnego Wodza było prawdopodobnie przyczyną zmiany na stanowisku dowódcy 1. Pułku Czołgów. 16 sierpnia mjra Skibniewskiego zastąpił ppłk Wilhelm Orlik-Rückemann.

Polskie czołgi Renault FT w Mińsku Mazowieckim w sierpniu 1920 roku

17 sierpnia 15. Dywizja Piechoty wykonująca uderzenie z przedmościa praskiego na Mińsk Mazowiecki, została wzmocniona trzema pociągami pancernymi            i pięcioma plutonami czołgów. Był to pierwszy w Polsce przypadek użycia w walce większego zgrupowania pancernego, dowodził nim mjr Mieczysław Seweryn Nowicki. Wsparcie 15. Dywizji Piechoty zgrupowaniem pancernym pozwoliło szybko zdobyć wyznaczone miasto, a jednocześnie odciążyło siły 4. Armii nacierającej w ramach zgrupowania uderzeniowego znad Wieprza.

Z kolei, 18 sierpnia zgrupowanie pancerne zostało przydzielone 5. Armii            gen. Władysława Sikorskiego w celu odcięcia dróg odwrotu siłom bolszewickim:              4. Armii i III Korpusowi Kawalerii wycofującym się spod Torunia i Płocka w kierunku północnym do Prus Wschodnich i północno-wschodnim na Litwę.

Polskie czołgi Renault FT w Mińsku Mazowieckim w sierpniu 1920 roku

Zgrupowanie mjr. Nowickiego jako oddział pościgowy Grupy Operacyjnej (GO) gen. Franciszka Krajowskiego miało prowadzić działania wzdłuż linii kolejowej Ciechanów – Mława. Wieczorem 20 sierpnia, oddziały GO wyruszyły w nakazanym kierunku, staczając po drodze wiele potyczek. 21 sierpnia czołgi 2. kompanii wsparły natarcie 22. Pułku Piechoty w wypadzie na południowy zachód od stacji Krośnica, gdzie wzięto do niewoli duży oddział bolszewickiej 55. Dywizji Strzelców. Tego dnia zdobyto również Mławę. Następnie blokowano kierunki odwrotu sił bolszewickich, patrolując wzdłuż linii kolejowej Mława-Działdowo. Podczas realizacji tych zadań, 22 sierpnia pod Wyszynami, doszło do starcia polskich pociągów pancernych („Danuta” i „Halerczyk”) z siłami III Korpusu Kawalerii komkora Gaj-Chana. Mimo determinacji polskich załóg, blokada została przerwana i część sił bolszewickich wyrwała się z okrążenia. W czasie tych walk zginął mjr Nowicki. Szybka reakcja gen. Krajowskiego pozwoliła zamknąć powstałą lukę. Do 26 sierpnia zgrupowanie pancerne patrolowało wyznaczony odcinek, po czym wróciło do Warszawy pozostając do zawieszenia broni w odwodzie Naczelnego Dowództwa.

Źródło:

  1. Waligóra, Działalność czołgów i pociągów pancernych w boju na przedmościu Warszawy w sierpniu 1920 roku, „PWT” T. 11, z. 5 i 6/1932 oraz T. 12, z. 1 i 2/1932;