Muzeum Broni Pancernej, tak jak inne placówki kulturalne, nie może pełnić obecnie swojej podstawowej roli. Jednak działa nieprzerwanie. Wspiera służby zmagające się z epidemią koronawirusa.
Poznańskie muzeum jest oddziałem Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Rozpoczęło pracę w nowej siedzibie w październiku 2019 roku. Od chwili otwarcia, w niespełna pół roku placówkę odwiedziło kilkanaście tysięcy osób. Natomiast wydarzenia ostatnich tygodni istotnie wpłynęły na funkcjonowanie wszystkich dziedzin życia. Ograniczyły możliwość zwiedzania i podziwiania eksponatów muzealnych. Dla poznańskich muzealników nie oznacza to zamknięcia instytucji. Przeciwnie, placówka pracuje i stara się wspierać wysiłki służące przeciwdziałaniu skutkom rozprzestrzeniania się koronawirusa COVID-19. Muzeum Broni Pancernej podlega Ministerstwu Obrony Narodowej i pozostaje aktywnym podmiotem resortowego oraz wojskowego systemu zarządzania kryzysowego. Życie pisze dla muzeum nowy scenariusz. Placówka została swoistym hubem logistycznym.
W normalnym trybie pracy, muzeum jest jedną z najnowocześniejszych placówek muzealnictwa wojskowego w Europie. Obecnie, w szczególnym czasie i warunkach, stanowi stałą bazę logistyczną, umożliwiającą organizację przyjęcia, rozdziału i dystrybucji środków medycznych oraz materiałów niezbędnych w przeciwdziałaniu skutkom epidemii. Od 15 marca 2020 roku, przez bramy muzeum przejechało kilkanaście transportów medycznych. Codziennie, z różnych miejsc na terenie kraju, przybywały dostawy środków ochronnych oraz materiałów dezynfekcyjnych dla szpitali i placówek leczniczych w Wielkopolsce. Kombinezony, okulary ochronne, maski i rękawice, ochraniacze na buty czy płyny do dezynfekcji stanowią są dziś newralgiczny czynnik skutecznego działania medyków i wszystkich służb pracujących na pierwszej linii. Materiały dotarły między innymi z Lubina, Olkusza, Lublina, Szepietowa, Zalesia, Komorowa, Lublińca.
Jak podkreśla podpułkownik Tomasz Ogrodniczuk, szef oddziału Muzeum Broni Pancernej, wszelkie działania prowadzone są we współpracy z Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim (WUW) w Poznaniu. Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego WUW kierowany przez dyrektora Dariusza Dymka na bieżąco koordynuje akcję pomocową. Naturalnym partnerem jest również 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej imienia generała Stanisława Taczaka. Żołnierze terytorialnej służby wojskowej dowodzeni przez pułkownika Rafała Miernika, nieprzerwanie realizują wszystkie zadania związane z zapewnieniem ciągłości działań. Efektywnie i skutecznie wspierają inne służby. Do akcji dołączyli również podchorążowie Akademii Wojsk Lądowych imienia generała Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu.
Sytuacja pokazuje, że muzeum już w kilka miesięcy po rozpoczęciu pracy w nowej siedzibie udowadnia, iż decyzja o jego budowie nie była po prostu kosztem w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej. Stanowiła właściwą inwestycję w infrastrukturę przydatną do prowadzenia innych, również kryzysowych działań. To swoista technologia podwójnego zastosowania, która zwraca się w trudnych chwilach. W hangarach możliwe jest składowanie dużych ładunków. Muzeum jest usytuowane w pobliżu lotniska, przy trasie wylotowej z Poznania. Szybko można dostać się do autostrady A2 oraz drogi ekspresowej S11. Placówka dysponuje zadaszonym, ogrodzonym i ochranianym, oświetlonym oraz brukowanym placem o powierzchni 3 tysięcy metrów kwadratowych, z dogodnym wjazdem, jak również parkingiem. Miejsce umożliwia nieprzerwaną pracę w każdych warunkach atmosferycznych, dniem i nocą. Zapewnia optymalne warunki zaplecza technicznego i sanitarnego załogi placówki.
A właśnie ludzie stanowią bezcenny walor. Pracownicy muzeum to doświadczeni technicy, specjaliści różnych dziedzin, również żołnierze rezerwy. Wsparci techniką użytkową, na przykład w postaci pozyskanego właśnie elektrycznego wózka widłowego, mogą w czasie rzeczywistym, bezzwłocznie pomóc w sprawnym przeładunku palet i pakietów. Są dyspozycyjni, zdyscyplinowani i oddani służbie. Muzealnicy, ludzie na trudny czas.
(ts)
Najnowsze komentarze